Miesiąc październik to czas, w którym w sposób szczególny pamiętamy o modlitwie różańcowej. Radością nas wszystkich są dzieci naszej parafii, które garną się do prowadzenia nabożeństwa październikowego tak, że ich długa kolejka, a tym samym sama modlitwa wydaje się nie mieć końca… Ale czy to tylko modlitwa na październik? Czy ta forma modlitwy ma jakiekolwiek granice?
Zachęcamy do obejrzenia krótkiego świadectwa Cezarego Pazury.